
Sparkling angel, I couldn't see
Your dark intentions, your feelings for me.
Fallen angel, tell me why?
What is the reason, the thorn in your eye?
I see the angels,
I'll lead them to your door
There's no escape now
No mercy no more
No remorse cause I still remember
The smile when you tore me apart
You took my heart,
Deceived me right from the start.
You showed me dreams,
I wished they turn into real.
You broke a promise and made me realize.
It was all just a lie.

Wreszcie skończyłem ten rysunek, o którym już wspominałem parę postów wcześniej. Osobiście jestem z niego zadowolony, chociaż w mojej głowie siedzi nieco lepsza wersja tylko nie udało mi się tego przełożyć na papier ]:/ Jeśli chodzi o wykonanie to się przy tym nauczyłem pewnej techniki retuszu z czego jestem niezmiernie zadowolony. Skąd w ogóle ten pomysł? Powyższy cytat z piosenki "Within Temptation - Angels", którą dostałem mailem oraz przeżycia niedzielnej nocy z przed tygodnia ukierunkowały mnie na ten motyw. Pomysł na diabła siedzącego z wroną na cmentarzu już mi chodził wcześniej po głowie, ale słowa tej piosenki pokierowały mnie by zrobić z tego obraz o zdradzie. Stąd ten medalion z krwawiącego serca, ten szyderczy uśmiech upadłego oraz jego zuchwała postawa w stosunku do wrony. Zaraz zakłóci jej spokój. Skoncentrował się na nowej "atrakcji" w takim stopniu, że zdaje się zapominać o swojej zbrukanej krwią dłoni i bliźnie na twarzy...

Chyba sobie ten rysunek powieszę w pokoju...
]:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz