niedziela, stycznia 14, 2007

Sparkling angel

Sparkling angel, I couldn't see Your dark intentions, your feelings for me. Fallen angel, tell me why? What is the reason, the thorn in your eye? I see the angels, I'll lead them to your door There's no escape now No mercy no more No remorse cause I still remember The smile when you tore me apart You took my heart, Deceived me right from the start. You showed me dreams, I wished they turn into real. You broke a promise and made me realize. It was all just a lie.
Wreszcie skończyłem ten rysunek, o którym już wspominałem parę postów wcześniej. Osobiście jestem z niego zadowolony, chociaż w mojej głowie siedzi nieco lepsza wersja tylko nie udało mi się tego przełożyć na papier ]:/ Jeśli chodzi o wykonanie to się przy tym nauczyłem pewnej techniki retuszu z czego jestem niezmiernie zadowolony. Skąd w ogóle ten pomysł? Powyższy cytat z piosenki "Within Temptation - Angels", którą dostałem mailem oraz przeżycia niedzielnej nocy z przed tygodnia ukierunkowały mnie na ten motyw. Pomysł na diabła siedzącego z wroną na cmentarzu już mi chodził wcześniej po głowie, ale słowa tej piosenki pokierowały mnie by zrobić z tego obraz o zdradzie. Stąd ten medalion z krwawiącego serca, ten szyderczy uśmiech upadłego oraz jego zuchwała postawa w stosunku do wrony. Zaraz zakłóci jej spokój. Skoncentrował się na nowej "atrakcji" w takim stopniu, że zdaje się zapominać o swojej zbrukanej krwią dłoni i bliźnie na twarzy... Chyba sobie ten rysunek powieszę w pokoju... ]:)

Brak komentarzy: