niedziela, kwietnia 22, 2007

Retro install


Wczoraj musiałem zainstalować na nowo XPka. Problem w tym, że nie bardzo wiedziałem jak. Tak, wiem co przed chwilą napisałem i nie jest to objaw starczej demencji. Otóż sprawa wyglądała następująco. Komputer ma już parę lat, parę spalonych podzespołów - krótko mówiąc ledwo zipie. Nie dawno włożyłem do niego "nowego" GeForce4 Ti 4200 i nawet się wygodnie na nim pracuje. Sęk w tym, że musiałem zrobić instalację z sformatowaniem partycji systemowej.
Standardowo to wkłada się CD, ustawia się w BIOSie first boot device na CD i już można instalować. Nie u mnie ];) Aż sam się zdziwiłem. Podczas instalacji z płyty wyskakuje komunikat "Sprawdzanie konfiguracji komputera..." po czym nastaje czarny ekran. Chodzi o to, że instalator korzysta z jakiegoś trybu grafiki, który u mnie już przestał działać. Instalka z poziomu obecnego systemu jest możliwa, ale nie pozwala na formatowanie. I tak powstała sytuacja patowa, która się pogarszała z godziny na godzinę, bo robaczki, które chciałem wybić z dysku formatem szalały pełną parą. Pomyślałem, że pewnie MS wymyślił jakiś mądry sposób na zmianę trybu wyświetlania podczas instalacji. Po 3 godzinach googlowania doszedłem do wniosku, że jednak nie wymyślił ]:| ...
Wtedy mnie olśniło. Pamięta ktoś jak się instalowało kiedyś systemy jak jeszcze napędy CD-ROM były nowością, nie wspominając już o napędach DVD? Magiczna dyskietka mnie uratowała. Poszperałem i znalazłem program MS, który nagrywa na 6 dyskietek ten DOSopodobny niebieski instalator, którego niestety nie mogłem zobaczyć przy instalacji z płyty. I wszystko poszło jak po maśle.
Nie będę się tutaj rozwodził na temat czy windows czy linuks jest lepszym systemem, bo są nieporównywalne, ale wydaje mi się, że instalacja każdego powinna trwać maksymalnie 15 minut tworząc środowisko w którym można już coś zrobić, a w tle pobierając kolejne składniki instalacji/aktualizacji, tak jak to jest na ARCH Linuksie. Moja instalacja XP trwała niestety 5 godzin wliczając w to szukanie sposobu instalacji, cyrk z wkładaniem dyskietek do napędu, instalację wszystkich sterowników i programów. Ach... Przypomina mi się takie zdanie
Komputer pozwala wykonać osiem razy szybciej czynność, której bez komputera nigdy byśmy nie robili.

];)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Toś mnie zaskoczył z instalatorem dyskietkowym XPka...tyle lat nauki, tyle szkoleń a tu proszę, okazuje się że takie dziwo istnieje i mało kto o nim wie i mówi...może MS się go wstydzi (tego sposobu instalacji) czy cuś ? Ale dobrze wiedzieć :)

Lightnir pisze...

Może się nie wstydzą, ale raczej też nie chwalą - "Przyszłe produkty nie będą już obsługiwać instalacji przy użyciu dysków rozruchowych. Instalacja przyszłych systemów operacyjnych firmy Microsoft będzie wymagać uruchomienia komputera z dysku CD lub rozruchu typu PXE z sieci." Pełny tekst jest tutaj