czwartek, kwietnia 12, 2007

OK


Całe szczęście, że nie można sobie tak po prostu kupić za grosze katany w sklepie, bo bym pewnie był w wieczornych wiadomościach - "Rzeź, masakra w biały dzień - tak świadkowie opisują wydarzenia dzisiejszego popołudnia w centrum Opola. Szaleniec idąc na dworzec PKP za pomocą miecza samurajskiego wycinał w pień każdą napotkaną osobę...". Życie jest piękne, a tym bardziej w takie dni jak się ma ochotę coś rozwalić. Muszę sobie znaleźć jakiś dobry sposób na odreagowanie się. I to szybko. Tak mi się teraz przypominają słowa Farina Urlauba z jednego wywiadu:
Das Leben ist schön, und wenn es grad' mal nicht schön ist, dann mach ich's mir schön. Und wenn es dann immernoch nicht schön ist, dann red' ich's mir schön.
Nie ma ktoś starej gitary pożyczyć do rozwalenia?
Ech... Szkoda ]:(

Brak komentarzy: