Ten rok się wyjątkowo parszywie zaczął. Nic tylko same problemy, a wszystko się po kolei zaczyna chrzanić. Chciałbym parę rzeczy zmienić w sowim życiu. Zacznę od paru prostych rzeczy. Jak na razie udało mi się naprawić swoją punktualność. Jeszcze ani razu się nie spóźniłem na pracownię, co w moim wypadku naprawdę jest dużym sukcesem. Zresztą zostałem nieźle zmotywowany do tego(czyt. promotor mnie postraszył). Druga małą zmianę widać na zdjęciu. Teraz tylko trzeba popracować nad tężyzną fizyczną, by się to ładniej prezentowało ]:)
5 komentarzy:
To już przestaje być śmieszne... Mam palpitacje serca i rozstrój żołądka przez Ciebie ;p
Ładnie, ładnie... Kto by pomyślał, że działam tak na płeć piękną.
Wow:) Ładny kotek:D
znam cię piąty rok, czym jeszcze mnie zaskoczysz?
Oj mógłbym jeszcze pokazać gdzie mam piercing, ale to by już niektórzy ludzie uznali za gorszące :)
Just kidding.
Prześlij komentarz