sobota, maja 12, 2007

Windy fields

Od dwóch dni brak mi ochoty zrobić cokolwiek. By temu w jakiś sposób zaradzić wybrałem się na przejażdżkę rowerem. Może motywacji nowych nie znalazłem, ale za to zrobiłem kilka ciekawych zdjęć.

3 komentarze:

niebla pisze...

hmmm :)
piękne zdjęcia :):):)

Lightnir pisze...

Nie mogą się równać z Twoimi. Nie mam takiego wyczucia do kompozycji tak jak Ty i jestem tego świadom.

niebla pisze...

kompozycje niektórych Twoich zdjęć są przepiękne. znalazłyby miejsce w mojej galerii ulubionych