sobota, lutego 14, 2009

Valentine's Day

Znów przyszły walentynki. Mnie jednak na amory jakoś specjalnie nie bierze. Może to przez wczorajszą wizytę u stomatologa po której jeszcze odczuwam lekkie mrowienie w żuchwie? W każdym razie jak na komercyjną okazję sieć roi się od propozycji walentynkowych prezentów, dobrych rad na udany wieczór itp. Poszperałem trochę i znalazłem na www.geeksaresexy.net coś co mnie osobiście rozbawiło. Tak informatyk wyznaje miłość: Więcej propozycji na informatyczny prezent walentynkowy można znaleźć tutaj. A jak już jestem przy informatykach to chciałbym dziewczyną, które jeszcze tego nie wiedzą (ale pewnie dużo już wie) pokazać, że informatyk to całkiem niezła partia. Ciekaw jestem jakie są zalety chemika. Zapytałem google i raczej znalazłem tylko odpowiedzi na pytania "X powodów dla których ": a) warto mieć chłopaka b) nie warto mieć chłopaka c) warto mieć gładkie nogi itd. Niemożliwe, żeby żadna dziewczyna nie widziała plusów posiadania chemika jako chłopaka. To ja w takim razie dodam kilka zalet od siebie.
Oto 10 powodów dla których warto umawiać się z chemikiem:
  1. Z chemikiem każda randka to nowe doświadczenie.
  2. Chemik zawsze doradzi jakie tabletki przeciwbólowe kupić, bo zawsze czyta skład na opakowaniu.
  3. Chemik-syntetyk to z definicji dobry kucharz, bo lubi sobie coś upichcić i tak dla odmiany pozwolić na oblizanie łyżki.
  4. Chemik będzie zawsze podziwiał twoją fryzurę (loki to dla niego α-heliksy, falowane to β-kartki, a niepoukładane to cudowne kłębki statystyczne).
  5. Chemik jest prawie tak samo zaradny jak McGuyver. Na wypadek rozbicia na bezludnej wyspie, będzie znał kilkanaście sposobów na wzniecenie ognia z samolotowej apteczki.
  6. Przy chemiku nigdy nie będziesz już więcej musiała kupować zmywaczy do paznokci.
  7. Chemik-analityk zawsze doradzi ci podczas zakupów ubrań i biżuterii (od ciągłego miareczkowania jest w stanie rozróżnić drobne różnice w barwach, których inni mężczyźni nie widzą, a zawartość złota w kolczykach jest w stanie określić z odległości 10 m).
  8. Chemik w białym fartuchu jest równie sexy jak George Clooney w "Ostrym dyżurze"
  9. Dla chemika zawsze będziesz pięknie pachnieć (zmysł powonienia dawno stracił od zapachów laboratorium).
  10. Chemik wie jak sprawić byś stopniała w jego ramionach.

3 komentarze:

Łukasz pisze...

hmm no proszę... i już wiadomo na co Dawid "wyrywa" płeć piękną... ;) Te 10 sposobów dobre... a co do powonienia... to pierwszy objaw zatrucia siarkowodorem... ;) z pewnością dziewczęta polecą na takie info :)
Pozdrawiam

Lightnir pisze...

Utratę powonienia to mogą powodować różne związki. Aż strach pomyśleć jak dużo ich jest. Naprawdę szkodliwe są związki kadmu - CdO, CdCl₂, CdSO₄ itd. ale raczej tym się człowiek tak łatwo nie zatruje z racji tego, że to ciała stałe. Ja raczej myślałem podczas pisania tego o halogenkach i chlorkach kwasowych. Praca z chlorkiem tionylu podczas mojej magisterki, była dla mnie naprawdę uciążliwa, ale niestety należała do tych "uroków" syntezy.

kiurd6 pisze...

No niezłe te 10 powodów:D
Hmm... w związku z powonieniem, to bym się nie zgodziła z tą jego utratą, a raczej następuje jego wyostrzenie...ale to zależy od indywidualnych cech;)
Pozdr