środa, maja 14, 2008

Elevator music

Mam dość specyficzne poczucie humoru - czarne. Przykład? A proszę - dyskusja w windzie po dzisiejszym seminarium magisterskim:
- Wiesz czego nam w tej windzie instytutowej brakuje?
- Nie, czego?
- Muzyki takiej jak mają te windy hotelowe. Wciskasz piątkę i jadąc na organikę z głośnika leci "Im on the highway to hell... highway to hell". ]:D
- ...
Tak po namyśle to stwierdzam, że jeszcze lepsza byłaby wersja z wyświetlaczem gdzie leciałby ten filmik.

Brak komentarzy: