niedziela, lutego 26, 2006

Arch Linux

Zapomniałem nadmienić, że przy odbiorze komputera z naprawy koleś w sklepie zobaczył, że mam Aurox'a z rekompilowanym kernelem. Zeszliśmy na temat Linuksa i zachęcił mnie, żebym wypróbował Arch Linux - dystrybucję optymalizowaną pod i686. "Używam jej w u siebie w domu i jest szybsza niż wszystkie inne Red Haty" - powiedział po czym wręczył mi za free płytkę z instalką bazową - "resztę można ściągnąć z netu". Nie czekałem długo. Na drugi dzień robiłem w nocy instalkę. Jakie wrażenia? Jest ok. Nie ma to jak hardcore. Czysta konsolka - zero GUI. Nie ma nawet Midnight Commandera - w końcu to tylko bazowe pakiety wgrywałem. Zawsze chciałem sobie zrobić gruntowny kurs administracji linuksa tak jak to się robi - na konfigach w konsoli - ale jakoś byłem za leniwy i nie miałem czasu. Teraz będę miał przynajmniej powód by potrenować. Pozatym nareszcie przeczytam sobie w całości to co kiedyś ściągnąłem - "Linux security admin guide.txt". PS. Mówiłem, że GRUB i bootowanie jest trzymane w odcieniu trzech kolorów - czerń, granat, turkus? Daje bajerancki mroczny nastrój :D

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Jej, a ja strasznie 'zabiegany' jestem... Masa zajęć :|
I szukałem zrzutów z niego, ale prawie nic nie znalazłem!
Oczywiście trafiłem na http://art.archlinux.org/ ,jednak tam są tylko zrzuty użyszkodników...
Tymczasem ja szukam czegoś w stylu: http://shots.osdir.com/ (między innymi z powodu ładnego GRUB'a, którego zachwalasz :) ) (na samym osdir.com nie znalazłem Arch'a [oczywiście, z braku czasu mogłem szukać niedokładnie :| ])...
A czy samemu będę miał czas sobie obejrzeć distro w najbliższym czasie, to nie wiem :(