Momentalnie zdębiałem z wrażenia. Całe szczęście nie na długo - zdążyłem jeszcze ustrzelić tą jedną fotkę komórką. Co prawda jakość nie powala ze względu na częstotliwość odświeżania panelu LED, ale można większość odczytać:
Freeing unused kernel memory!
INIT: Version 2.91 booting
?????? ?? ?
proc on /proc type proc (rw)
sysfs on /sys type sysfs (rw)
EXT2-fs warning. maximal mount
Nigdy bym nie pomyślał, że w niedzielne popołudnie zobaczę w środku miasta bootującego się Linuksa (to tak jakby zobaczyć jednorożca). Jakiś czas temu jak postawiono w Gdańsku te panele LED zastanawiałem się co za system to obsługuje. Teraz już wiem ]:) Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy, jak często mają do czynienia z systemami unixowymi. Są wszędzie poczynając od urządzeń mobilnych, a kończąc na dużych korporacyjnych serwerach.
Mała zagadka - co ma wspólnego zakup biletu PKP relacji Wrocław-Gdańsk z kupnem worka ziemi ogrodowej w OBI?
Odpowiedź: W obu wypadkach na kasie rachunek wydrukuje nam Linux.
3 komentarze:
Ja ostatnio też widziałem na Targu Rakowym podobną rzecz. Aczkolwiek tam był jakiś error, a nie bootowanie. Coś im chyba nie bardzo na razie wyszły te tablice...
Właśnie też od jakiegoś tygodnia codziennie widuję errory na tych panelach LED, coś ostatnio je zaniedbali;D
To prawda. Ostatnio znów to widziałem. Komunikaty wyświetlane przy starcie wskazują na to, że coś się dzieje niedobrego z dyskiem/partycją. Zamiast zlecić komuś wykwalifikowanemu naprawę tego, ktoś cały czas restartuje maszyny licząc, że "zaskoczy". Podobną sytuację miałem na pkp. Kasjerka restartowała tego redhata na kasie przez bite 10 minut olewając wszystkie errory związane z koniecznością sprawdzenia partycji.
Prześlij komentarz